Ajurweda – system medycyny holistycznej pochodzącej z Indii, mający ponad 5 tys. lat tradycji. Mówi o tym, że jeśli człowiek żyje zgodnie z prawami Natury, to jego ciało, umysł i duch pozostają w równowadze czyli w stanie ZDROWIA.
Ajurweda bierze pod uwagę stan ciała, emocji i ducha, ze szczególnym naciskiem na zapobieganie chorobom czyli dbaniu o zdrowie, które już posiadamy. Stosowana na co dzień oczyszcza organizm, odmładza, uspokaja umysł i poprawia jakość życia.
Ajurweda opiera się na następujących podstawach:
- zdrowy styl życia
uwzględniający rytm dnia i nocy oraz pór roku - odżywianie zgodne z
prakriti ( naturą ) indywidualnej jednostki oraz równoważące vikriti (aktualny stan ciała i umysłu) - świadome
jedzenie ( m.in. przeżuwanie) i posiłki o
stałych porach dnia - masaże ciepłymi olejami i zabiegi
- panczakarma –detox ajurwedyjski, oczyszczanie ciała i umysłu
- zioła na konkretne dolegliwości
- rasajany – zioła odmładzające ( wzmacniające
poszczególne systemy organizmu) - życie sattwiczne czyli pogoda ducha, spokój umysłu, radość, miłość,
pozytywne reakcje emocjonalne, siła duchowa - techniki redukujące stres i praca z umysłem ,m.in.
medytacja - praca z ciałem
i oddechem( jogiczne asany i pranayamy - zbalansowanie zaburzeń w ciele i psychice, co
doprowadza do szeroko pojętej równowagi ciała, umysłu i duszy i jest wg Ajurwedy stanem ZDROWIA.
Ajurweda jest prosta, praktyczna i niezwykle skuteczna. Odkrywa głębokie przyczyny zaburzeń mających wpływ na nasze zdrowie i stosuje odpowiednie terapie. Celem jest nie tylko zlikwidowanie objawów, jak w medycynie konwencjonalnej, ale także doprowadzenie do zrównoważenia czynników, które doprowadziły do zaburzenia i choroby.
A co to oznacza dla naszego życia w XXI wieku. Czy wiemy jak żyć zdrowo i być szczęśliwym?
Ajurweda starożytna, mająca ponad 5 tys. lat wiedza pochodząca z Indii, daje współcześnie żyjącym ludziom wiele rozwiązań. Zastosowane w praktyce, na co dzień, poprawiają zdrowie, uspokajają umysł, a nawet wpływają pozytywnie na nasz wygląd.
Np. spróbujcie codziennie rano wypijać regularnie min. 2 szklanki ciepłej wody. Jeśli dodatkowo, nie popijamy posiłków (ew. małe łyki wody, jeśli potrawa jest twarda) oraz nie pijemy godzinę przed i godzinę po posiłku, to ten nowy nawyk zmieni po czasie sposób funkcjonowania organizmu i w bardzo dużym stopniu wpłynie na metabolizm.
Bo małe rzeczy, powtarzane regularnie, czynią duże zmiany:
poprawiają przemianę materii, stopniowo oczyszczają organizm, wpływają na nasze samopoczucie. Przecież w około 80 % zbudowani jesteśmy z wody – jednego z pięciu podstawowych żywiołów obok ognia, ziemi, powietrza i przestrzeni.
O tym jak te żywioły działają w naszym ciele i jak możemy wpływać na ich zrównoważenie w organizmie dowiemy się z Ajurwedy – wiedzy opartej na koncepcji pancha mahabutas czyli obecności pięciu żywiołów w przyrodzie i w nas.
Ajurweda opiera się na substancjach występujących w naturze. Na medycynę ajurwedyjską składają się więc zioła, przyprawy, oleje, woda (także woda z naczyń miedzianych), odpowiedni ruch, medytacja, ćwiczenia oddechowe, zdrowe jedzenie, panczakarma czy;i detox ajurwedysjki i wiele innch. Wszystkie te elementy leczą i równoważą organizm.
Zaczynamy od przypraw z szafki kuchennej, stosując domowe remedia. Jak je rozpoznać właściwie i zastosować tak, by poskutkowały ?By to zrozumieć sięgnę na chwilę do historii powstania Ajurwedy.
Pewnego razu, a było to podobno więcej niż 5 tys. lat temu……
Żyjący w Indiach święci mnisi, tzw. riszi odkrywający prawdę poprzez praktyki i medytację, postanowili wobec wzrostu chorób szerzących się wśród zwiększającej się populacji ludzi, znaleźć sposób na ich leczenie. Święci mnisi postanowili otworzyć swe umysły i serca i usiedli w medytacji, prosząc o wskazówki z góry. I tak zaczęła spływać na nich wiedza, mądrość ,która istniała od zawsze, a mówiła o tym, że :
JESTEŚMY CZĘŚCIĄ NATURY. No tak, wszyscy o tym wiemy. Ale co to dla nas oznacza?
Możemy odżywiać się czyli czerpać energię z roślin, mamy świeże powietrze ,odpoczywamy i relaksujemy się na tzw. łonie natury, lecz co poza tym?
Otóż mnisi indyjscy sięgnęli głębiej swą myślą i zaczęli się zastanawiać, jak to jest z człowiekiem, bo jeśli chodzi o Naturę, to składa się ona z ŹYWIOŁÓW:
ZIEMIA, WODA,OGIEŃ,POWIETRZE i PRZETRZEŃ. Jeśli są one w równowadze to panuje spokój, harmonia i wszystko ma sobie właściwe miejsce.
Jeśli za dużo żywiołu występuję w danym czasie, to dzieją się zmiany, aż do kataklizmów włącznie. Jeśli jest za dużo wody, to powodzie zalewają ziemię. Jak ogień rozprzestrzenia się bez kontroli to płoną domy i lasy, zamieniając się w popiół….
Więc skoro człowiek jest częścią natury, w której gra żywiołów determinuje jej stan, to może u ludzi dzieje się podobnie? Oczywiście tak i na tym opiera się cała ajurwedyjska koncepcja widzenia świata zwierząt, roślin, minerałów i ludzi. Jesteśmy bowiem zbudowani z Natury, jak Natura i zachodzą w nas przypisane Naturze procesy. Kiedy je zrozumiemy i odniesiemy się do nich z szacunkiem, nasze życie „wyprostuje się” i może stać się naprawdę lepsze. Bo walka z Naturą i jej prawami nie ma sensu. Jesteśmy bowiem Jej integralną częścią. A Ajurweda to wiedz właśnie o tym jak żyć, by być w zgodzie z Naturą.